zachmurzenie umiarkowane
czwartek
Reklama
Próg zwalniający na drodze gruntowej w kierunku Pustkowia
28 marca 2025 r. | 07:00
1

Na drodze gruntowej z Lisowa w kierunku Pustkowia "ktoś" zamontował próg zwalniający. Jest to o tyle dziwne, że to droga gruntowa w kierunku lasu przy polach.

Próg zwalniający jest stosowany do spowolnienia pojazdów. Czy w tym miejscu kierowcy "jeżdżą jak na autostradzie"?

PAWEŁ GĄSIORSKI

 



Jedna odpowiedź do “Próg zwalniający na drodze gruntowej w kierunku Pustkowia”

  1. Joanna Mańka pisze:

    Artykuł ten mogę skomentować tylko w jeden sposób. Nie „ktoś”, a szanowna pani francuska, która uprzykrza życie wszystkim mieszkańcom Pustkowia. Posuwa się w swoich działaniach do ostateczności.
    Prowadząc stadninę koni, już niejednokrotnie byłam zastraszana przez Szanowną Panią. Tamten rok był bardzo ciężki, 11 nasłanych kontroli w tym Ochrona środowiska, ze względu na to że koński obornik „rozpocznie” epidemię i śmierdzi, a ona przyjechała sobie odpocząć. Niepełnosprawne dzieci, które przyjechały wraz z opiekunami z przedszkola, oblewane wodą z węża. Groźby dotyczące tego, że otruje konie. Zatrzymywanie na drodze jadących aut w stronę stadniny i grożenie obcym ludziom .
    Wulgarne słownictwo w stronę dzieci przyjeżdżających na jazdy ( w tym machanie pogrzebaczem na dzieci, nie wiem w jakim celu)
    Długo byłam cicho, próbowałam załagodzić konflikt polubownie. Niestety, pani B. Jest nieugięta.
    Stworzyłam miejsce jakim jest Stajnia Szafran, by zapewnić koniom jak najlepsze warunki, a klientom możliwości na rozwój, czy też wypoczynek. Na dzień dzisiejszy jestem wykończona psychicznie. Jadąc do własnej stajni, mam w głowie „ która kontrola dzisiaj? Sanepid, środowisko, gmina, inspekcja budowlana może weterynaryjna? Może policja?”
    Jednak dobrze, że tam pracują ludzie, który są normalni.
    Podsumowując moja wypowiedź – ten próg mimo że śmieszna sprawa- to jest nic w porównaniu do tego jak owa Pani umila ludziom życie. Najbardziej mi, bo jestem tam „nowa”. Przez tą terrorystkę chciałam się poddać i zrezygnować z tego miejsca. Jednak dzięki wsparciu i pokrzepiającym słowom bliskich mi ludzi….. Daję radę…. Narazie…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *